Recenzja filmu

Zapaśnik (2008)
Darren Aronofsky
Mickey Rourke
Marisa Tomei

Jezus na ringu

Motywy biblijne we współczesnych produkcjach kinowych jasno dają do zrozumienia, że wątki grzechu, odkupienia czy ukrzyżowania jeszcze nie przejadły się reżyserom. Najlepszym na to przykładem
Motywy biblijne we współczesnych produkcjach kinowych jasno dają do zrozumienia, że wątki grzechu, odkupienia czy ukrzyżowania jeszcze nie przejadły się reżyserom. Najlepszym na to przykładem jest twórczość Darrena Aronofsky'ego, który nie ukrywa swojej ogromnej fascynacji tematyką religijną, w szczególności Biblią. Potwierdził to w swoim czwartym pełnometrażowym filmie zatytułowanym "Zapaśnik", który paradoksalnie ma więcej wspólnego z miłosiernym Jezusem niż z okrutnym wrestlerem.
To, co od razu bije po oczach w trakcie oglądania filmu, to jego autentyczność, prawdziwość. Główny bohater, w którego rolę wciela się niegdyś przystojny i pożądany przez kobiety Mickey Rourke, nie ma jednego głównego problemu, nad którym musi zapanować, by odzyskać dawną sportową świetność. Nie ma tu pokazane jednego powodu, dla którego stoczył się na dno swojej egzystencji. Można tylko się domyślać, że było to rozpustne życie powoli doprowadzające do końcowego upadku. Nie jest tu ważne dlaczego, ale jak?

Podobnie jak to będzie później w przypadku Birdmana, reżyser kreuje postać w taki sposób, żeby pasowała pod życiorys głównego aktora. Albo inaczej: wybiera taką osobowość ze świata show biznesu, która idealnie zmieści się w garnitur filmowego bohatera. Tak czy inaczej, zabieg ten udał się w stu procentach na korzyść Aronofsky’ego, ale może przede wszystkim Rourke’a. Czytając pobieżnie jego biografię dochodzimy do wniosku, że stanowi on symbol aktora upadłego, niemającego zbyt wiele wspólnego ze swoim odbiciem sprzed kilkudziesięciu lat. Nie inaczej jest w przypadku zapaśnika Randy’ego Robinsona, który boleśnie odczuwa przemijanie swojej sławy.
Jak ta cała historia ma się do Biblii i Jezusa pokutującego za grzechy innych? Na pierwszy rzut oka nic tu nie wydaje się zbieżne, ale pierwszą wskazówkę podsuwa nam przyjaciółka Randy’ego (przy okazji striptizerka), która porównuje go do Jezusa. Gdy w ten sposób przyjrzymy się głównej postaci, to rzeczywiście widać kilka podobieństw. Długie, za każdym razem przeczesywane ręką włosy, poranione plecy niczym po biczowaniu czy w końcu niemalże ojcowska troska o każdą osobę napotkaną na swojej drodze. Wchodząc do szatni zawodniczej, pozdrawia każdego zapaśnika z osobna i dla każdego ma dobre słowo, co spotyka się z bezwzględnym szacunkiem do jego osoby i kariery.

Warto zwrócić uwagę na inne aspekty tej produkcji, które doskonale komponują się z mocno przygnębiającą historią emerytowanego zapaśnika. To, na co zwróciłem uwagę, to praca kamery. Maryse Alberti, który był odpowiedzialny za zdjęcia, w nienaganny sposób pokazuje nam postać tytułowego zapaśnika. Chodzi o sceny, w których podążamy za Randym podczas wchodzenia na ring, idziemy za nim krok w krok, gdy zaczyna nową pracę albo udaje się na trudną rozmowę z córką. W tych scenach jesteśmy bezpośrednio za głównym bohaterem; jednocześnie blisko i daleko. Kroczymy za nim niczym wierni fani za swoim gwiazdorem. Oprócz zdjęć na dużą pochwałę zasługuje muzyka Clinta Mansella oraz końcowa piosenka Bruce’a Springsteena specjalnie przygotowana do tego filmu.

Darren Aronofsky wykonał świetną pracę na planie zdjęciowym, pokazując prawdziwe oblicze pracy zapaśników.  Do filmu przemycił jednocześnie metaforyczne nawiązania do Biblii, z której czerpie inspirację i dzięki której tworzy nowy typ postaci w kinie hollywoodzkim. Mickey Rourke pokazał twarz, jakiej do tej pory nigdzie nie ujawniał: tę brzydką, spoconą, krwawiącą i zmęczoną. Pokazał po prostu siebie i za to jestem mu wdzięczny.
1 10
Moja ocena:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Randy "Ram" Robinson niegdyś był gwiazdą wrestlingu, jednego z amerykańskich sportów narodowych. Dziś... czytaj więcej
Co prowadzi bohatera filmu do dramatycznego finału? To pytanie, moim zdaniem, podstawowe i dlatego... czytaj więcej
"Wolna Amerykanka" to mieszanka stylów walki oraz konfrontacja różnych jej odmian. Też ma znaczenie walka... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones