I nie chce tu broń boże zawierać jakiś patriotycznych skarb, or whatever.
Chodzi tylko, że dość mocno rzucił mi się w oczy wygląd tychże Polaków. Rourke i jego filmowa żona wygladali tak dość dziwnie - jakieś przedwcześnie poszarzało-siwe włosy. W jaskiniach się uchowali czy jak?
Nie chodziło o żadne ubliżanie Polakom, chodziło jedynie o pokazanie starszego wieku bohaterów. Filmowy White jest weteranem wojny w Wietnamie zbliżającym się do 50-tki, stąd zabieg w postaci siwych włosów by fizycznie postarzyć jego i żonę. Rourke w czasie kręcenia filmu był o dobre kilkanaście lat młodszy niż grana przez niego postać i widocznie tylko w ten sposób zdecydowano się oddać wiek jego postaci.
Mi się wydaje, że Polacy w filmie w żaden sposób nie zostali pokazani jako ludzie gorsi od innych. Wydaje mi się nawet, że pokazano ich pozytywnie i szczerze mówiąc tekst: "Jestem Polakiem, mnie nie można kupić" w moim odczuciu najlepiej to pokazuje. Czuć w nim taki przyjemny patos :)
Tak na marginesie - White przypomina mi nieco bohatera "Gran Torino"...